Komentarze: 1
Nio niepowiem ze dzisiaj mi sie wieczor podobal :) bylo to spowodowane tym ze podczas mojej niekonczacej sie choroby (praktycznie leze od piatku zeszlego tygodnia) odwiedzila mnie moja ukochana myszka :D. Wiec zasiedlismy do ogladania filmow... W 3h zdazylimy zrobic 3 filmy :p i tylko ostatnio do konca obejrzany. Jutro MOZE pojedziemy do zielonej gory po kurteczke dla mojego malenstwa ;] Chcialbym wiecej takich dni... Pozdrawiam